W okolicach Rossosha znajdują się dwa monastery, żeński i męski ..... co jakiś czas mój mężuś obiecuje mi że zamknie mnie w jednym z nich... a ja pytam którym:)
Latem 2012 wybraliśmy się do klasztoru żeńskiego koło wsi Kostomarovo. Robi wrażenie... początkowo wydaje się że w środku -w skale będą jedynie małe, ciasne pomieszczenie, ale idąc długim korytarzem stopniowo odczuwa się przyjemny chłód, aż za zakrętem ukazuje się na prawdę duża, przestronna cerkiew. Ponoć w czasie największych świąt prawosławnych mieści się tam nawet 2.000 wiernych. Ciężko mi to sobie wyobrazić, ale powtarzam tylko co wyczytałam.
Latem 2012 wybraliśmy się do klasztoru żeńskiego koło wsi Kostomarovo. Robi wrażenie... początkowo wydaje się że w środku -w skale będą jedynie małe, ciasne pomieszczenie, ale idąc długim korytarzem stopniowo odczuwa się przyjemny chłód, aż za zakrętem ukazuje się na prawdę duża, przestronna cerkiew. Ponoć w czasie największych świąt prawosławnych mieści się tam nawet 2.000 wiernych. Ciężko mi to sobie wyobrazić, ale powtarzam tylko co wyczytałam.
W tych kredowych pagórkach widocznych za dzwonnicami znajdują się wydrążone w skale cerkwie. |
Zakaz robienia zdjęć z lampą, ale jedno jeszcze nikomu nie zaszkodziło:) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz