Grand Teton National Park, part 6

Próbowałam poeksperymentować z przesłoną, nienaświetlenie itp. ogólnie z ekspozycją robiąc zdjęcia na brzegu jeziora Jackson. Kilka efektów.

Grand Teton National Park, part 5

Park jest ogromny i zachwyca różnorodnością przyrody... byliśmy tam tylko dwa dni, a to już 5 post i to jeszcze nie koniec. Park Narodowy Grand Teton, podobnie jak i większości innych w Stanach, zwiedza się jeżdżąc samochodem po kolejnych punkach obserwacyjnych. Asfaltowe drogi wijące się po górach i dolinach, bywają czasem nawet na krawędzi przepaści. Robi to wrażenie... Dziś zdjęcia z kolejnego punktu widokowego. Piękna góra, cała pokryta żółtymi kwiatami, w dole widoczna rozległa dolina rzeki Colorado, swobodnie biegające jeleniowate...eh marzenie.

Grand Teton National Park, part 4

Między górami znajduje się ukryta dolinka.... Coyote Valley. Spokojnie płynące źródełko rzeki Colorado, klępa z młodym wygrzewająca się na słońcu, łanie z młodymi spokojnie skubiące trawę, piękny widok na góry, prawie nie widoczny znak istnienia ludzkości tzn. zero widocznych sieci energetycznych, dróg, domów itp. jedynie piaszczysta dróżka... moje klimaty! można by tam spędzić cały miesiąc maszerując polnymi i leśnymi szlakami. Zresztą co ja będę pisać, zobaczcie sami:) 

Grand Teton National Park, part 3

W ogóle nic nie pisałam o samym parku… w przewodniku Wiedzy i Życie- USA z 2013r wyczytałam… „Najmłodsze szczyty Gór Skalistych, Grand Teton, należą do najbardziej stromych gór na świecie. Ich srebrne, granitowe wierzchołki wznoszą się ponad 1,5 km nad bujną roślinnością doliną Jackson Hole, przez którą przepływa rzeka Snake. Całą dolinę i jej okolice o łącznej powierzchni 1256 km² włączono do parku... „ Poniżej fotki z jez. Jackson i górą Grand Teton w tle, wielka szkoda że nie mogliśmy pozostać tam na dłużej… może jakieś chmurki, pokazałyby się... kilka ujęć tego samego widoku, nie jest źle.J

A poniżej dość popularna tapeta na pulpit. Zdjęcie zrobione właśnie z tego miejsca… ktoś dał ładny popis Photoshop’ em. Moim zdaniem aż przekoloryzowne.... moje lepsze:D Swoją drogą, jak to ujęcie musi pięknie wyglądać jesienią... eh, trzeba tam wrócić....

(zdjęcie oczywiście nie moje, ja takich brzydkich i oszukanych nie robie :p)