Poruszałam się metrem w Paryżu (gdzie się zgubiłam), w Warszawie (gdzie nie da się zgubić) i w Moskwie. Przyznaje, że te ostatnie przebija wszystko. Wyobraźcie sobie stacje gdzie są kryształowe żyrandole, marmurowe rzeźby, mozaiki na ścianach (wszystko to w większości o tematyce "chwały radzieckiej"), albo ruchome schodu o średniej długości 100 m (robi wrażenie!).
Plan obecnego metra w Moskwie, gdzie bardzo praktycznym rozwiązaniem jest linia brązowa jeżdżąca po obwodzie. Jak się zgubisz to dzięki niej można łatwo się odnaleźć. Bilet kasuje się raz (uważając żeby Ci nóg nie obcięło :D trzeba zrobić to dość szybko), przy wejściu a zmieniać linię i zwiedzać stacje można bez końca. Bilet jednorazowy kosztuje obecnie 28 RUB (2,80zł).
Projekt budowy metra Rosjanie mieli już przed wojną, bo w 1902 r , ale on upadł z obawy o liczne zabytki znajdujące się nad planowanymi liniami. Pierwsze pracy ruszyły w 1931 r. kiedy to partia komunistyczna zdecydowała, że „cały naród będzie budował metro”, często pod przymusem. Po ośmiu latach , były już gotowe 22 stacje! . . . a w Warszawie . . . z nowoczesnym sprzętem, a nie przy użyciu kilofa i łopaty. . . szkoda gadać:/
Stacja Kijewskaja, ściany ozdobione dużymi mozaikami ukazującymi radziecką wieś i przyjaźń Rosji z Ukrainą
Stacje przesiadkowe w moskiewskim metrze są w większości dwupoziomowe, ale obecnie jest już 6 stacji trzypoziomowych i jedna czteropoziomowa :D
ruchome schodu (zdjęcie z internetu)
Najgłębsza stacja moskiewskiego metra to Park Zwycięstwa, a najniższa położona stacja znajduje się 84m poniżej poziomu ulicy. Na tej stacji są najdłuższe schody ruchome, mają 126 m długości lub jak kto woli 740 stopni i uwierzcie mi można dostać klaustrofobii..
Nadjeżdżający pociąg najpierw się słyszy, potem się czuje (bardzo silny podmuch rozgrzanego powietrza, metro jeździ z prędkością 80-90km/h, hamowanie zaczyna się ok. 200-300 m przed stacją), a na końcu dopiero widzi się reflektory wagonu motorowego. Kursują w godzinach szczytu co 1-2 minuty.
Z liczb to. . . sieć metra ma 165 stacji, na 265 km długości linii (cały czas się powiększa), codziennie kursuje ok. 9300 pociągów, a korzysta 8-9 mln pasażerów (więcej niż w Londynie czy Nowym Jorku). Najgorsze co można zrobić to wyruszyć na zwiedzenie stacji w godzinach szczytu 16-17.
Jeśli chodzi o różne informacje to jest ciężko. Tablice z nazwą stacji, kierunkach, przesiadkach są napisane cyrylicą, także Duńczycy którzy z nami byli mieli huge problem.:) Przed każdą stacją maszynista ogłasza stację, do której się podjeżdża i informuje o stacji następnej tylko po rosyjsku.
Jakie to byłoby szczęście gdyby w Warszawie zamiast Pałacu Kultury i Nauki Rosjanie wybudowali nam takie metro. . . eh . . .